Translate

poniedziałek, 28 maja 2012

Rodział 9

ROdział 9 !

Troche spacerowałyśmy po parku gdy do Cleo zadzwonił telefon domyśliłam się kto to mógł być skoro moja towarzyszka aż pisneła słysząc głos w słuchawce .
Nie chciałam przerywać jej tak ważnej dla niej rozmowy ,  skręciłam w bocznął alejke i usiadłam na ławeczke .

 Moje życie nieżle się rozkręca , jednak nie do końca jestem szczęśliwa martwił mnie fakt że to wszystko dzieje się tak szybko . Nie chce podjąć decyzji której będę żałowała   ale stało się podpisałam kontrakt i tak jakby złamałam swoje postanowienie   . Przecież nigdy nie chciałam zostać piosenkarką , chciałam żeby muzyka  mnie zawsze cieszyła  . Zawsze mogłam uciekać pod jej skrzydła ,wyspiewać swoje uczucia i  odrazu poczuć się lepiej  , a teraz .?  Już tak nie będzie   śpiewanie stanie się dla mnie pracą  a uczucia jakie odawałam spiewająć zamkną się we mnie i już nigdy  nie będę potrafiła się otworzyc.
 Czemu jestem inna niż wszyscy ,  z trudem przychodzi mi powiedzenie co czuje  . Ukrywam sie pod jakąś maską twardzielki  a tak naprawde   mogłabym  ciągle siedzieć i płakać . W zyciu  ciągle miałam pod górkę  chyba  dlatego  nauczyłam się  aby nie pokazywać słabosći  .  Nawet gdy mama powiedziala mi że tata odchodzi nie zmartwilam się  , po moim policzku nie splyneła żadna łza  pamiętam  że wtedy wstałam i tak poprostu poszlam na góre i zaczęłam grać na fortepianie i pisać słowa nowej piosenki   i tak z  biegiem lat mój notes zapełnił się  piosenkami o moich  uczuciach  . Wiem że musze to zmienic bo wkońcu  nikomu nigdy się nie otworze no może po za jednym wyjątkiem ta osoba wie o mnie wszystko tak jak ja o niej . Blacky  moja najlepsza przyjaciółka mogłabym  nazwać ją moją siostrą której nie mam  bo wkoncu  jest przy mnie  zawsze . Szkoda że teraz jej tu nie ma  , poczułam się żle że jej ze sobą nie zabrałam . Wyjęłam telefon z torebki i szybko kliknęlam zieloną słuchawke pod kontaktem ,,Blacky''. Długo nie musiałam czekać na jej odpowiedz .
-Hey skarbie ! Czemu się nie odzywałaś myślałam że coś się stało -  zapytała naprawde przerażonym głosem .
-Hey nie martw się żyje  i mam się naprawde dobrze mam dla ciebie niespodziankę -powiedziałam tajemniczo
-A co to za niespodzianka , oby była miła  .
-Będzie  musze ci kogoś przedstawić
-Vienna czyś ty zwarjowała jesteś w Londynie a ja w Polsce chyba że jednak się myle i postanowiłaś wrócić na stare śmieci
-Nie , nadal jestem w Londynie , a  komunikator  ,,skype'' chyba nadal istnieje  więc  dziś  o 20 bądż dostępna
-Ej  zaczekaj , mam się bać  chcesz mnie przedstawić jakiemuś  chlopakowi czy  poznałaś nową przyjaciółke i chcesz się nią pochwalić .??
-Wszystkiego dowiesz sie wieczorem pa kocham cię
Rozłączyłam się bo zauważyłam że Cleo zbliża się w moją strone . Najpierw musiała mi streśćić o czym  tak długo rozmawiała z  panem Z  . Otóż zostałyśmy zaproszone na próbe chłopaków do studia  . Było to  dosć daleko  więc nie chciałyśmy się spóznić  zauważyłam że  Cleo  zwinym ruchem ręki zatrzymuje taksówke . Po chwili byłyśmy juz w drodze do studia na  Shaftesbury Avenue. Wysiadłam  z samochodu i lekko się usmiechnełam na widok fanek One direction  które piszczały , krzyczały  a nawet płakały  . Pomyslałam że chłopacy robią coś naprawde niesamowitego skoro  te dziewczyny ich tak ubustwiają 
.Nagle grupa dziewczyn rzuciła się na mnie z krzykiem  , byłam otoczona z każdej strony  . Jedne chciały autografy a inne  zaczęły mnie popychać i szarpać .  Miałam tego dość bo nie wiedzialam na co stać te dziewczyny które sądzą że odebralam im jak same krzyczały ,,męża'',  w tej samej chwili poczułam że ktoś łapie mnie za ręke i wyciąga z tłumu  , znalazłam się w środku i byłam bezpieczna podniosłam głowe i zauważylam że moim wybawcą okazał się Harry  mocno sie do niego przytuliłam  . 
-Dziękuje , nie miałam pojęcia że one was tak kochają - wykrzsztusiłam
-To nasze fanki , dzięki nim  jesteśmy sławni  gdyby nie one  nigdy nie osiągnelibyśmy tak wiele -rzekł Harry  , a mi zrobiło się troche głupio przecież one mnie nie kochają jakim cudem mialabym być zakceptowana skoro nie jestem ładna ani wygadana , może i spiewam ale przecież nikt nie zechce słuchać mnie takiej szarej  myszki  , postanowilam zmienic temat aby  nie uronic łez.
-Bardzo ładnie to ujełeś ,  hymm wiesz chyba zgubiłam moją kuzynke przy wejsciu 
-Nic jej nie jest Zayn zabrał ją już na góre  - spojrzał na mnie  jakos tak dziwnie i po chwili wylądowałam  głową do dołu ach warjat pomyslalam !wziął mnie na ręce i zaniósł na samą góre . Moim oczom ukazało się wielkie studio nagraniowe było tam wiele przeróznych instrumentów , gdy mój książe postawił mnie na nogi ja odrazu ruszyłam w  strone fortepianu .Poczułam zimno klawiszy i ich delikatną powłoke niemal czułam drżenie dzwięku pod opuszkami palców .
-Nie mów że grasz  na fortepianie  - Rzucił Zayn
-Gram  a czy to karalne .? - zaśmiałam się
-Jak dla mnie to powinno być zabronione    być tak ładnym ,mieć tak piękny głos i umieć grac na fortepianie .!-  Krzyknął Niall przełykając kawałek kanapki
-Dobrze że nie żyjemy w twoim świecie - odpowiedzialam i znów dotknełam klawiszy  , a reszta zaczęła cicho chichotać z Horana
-Zagraj coś - powiedział Harry  spokojnym głosem a sam usiadł na fotelu obok Lou  a ja najpiew lekko niezdecydowana lecz po chwili pewnym ruchem zasiadłam   do instrumentu  .Z początku nie przychodziła mi do głowy żadna znana piosenka  jednak wybrałam  .Same Mistakes Znałam ją bardzo dobrze była jedną z moich ulubionych ,  wiedziałam jak pokierować dzwiękami fortepianu by tworzyły naprawdę wspaniałe brzmienie , ze spokojem zaczęłam  grać. Zawsze  robilam  to na luzie  cały swój stres tak jakbym zostawiala gdzies za drzwiami .

Gdy nadszedł czas  na  wokal   wydobyłam pierwsze Słowa bardzo niepewnie nie wiedzialam czy uda mi się zaspiewać dalej  po chwili usłyszałam głos który mi pomógł ,   dalszą  część  zwrotki  zaśpiwalam również z pomocą tego glosu , wiedzialam kto  spiewa tą zwrotke piosenki w zespole . Oczywiscie mój Pan Styles  następnie  razem z pomocą innych chlopaków zaśpiewalam kolejne zwrotki  Zayn cały czas patrzył się w oczy Cleo a  Harry w moje, mimowolnie wtedy na mojej twrzy goscil  usmiech ,  pod koniec chłopacy odpusćili i sama zakonczylam piosenke starając dać z siebie wszystko .

Circles, we’re going in circles
Dizzie’s all it makes us
We know where it takes us
We’ve been before
Closer, maybe looking closer
There’s more to discover
Find out what went wrong without blaming each other
Think that we got more time
One more falling behind
Gotta make up our minds
Wake up, we both need to wake up
Maybe if we face up to this
We can make it through this
Closer, maybe we’ll be closer
Stronger than we were before, yeah
Make this something more, yeah
Think that we got more time
One more falling behind
Gotta make up our minds


So we play, play, play all the same old games
And we wait, wait, wait for the end to change
And we take, take, take it for granted that we’ll be the same
But we’re making all the same mistakes

Yeah, yeah, that’s what crazy is
When it’s broke and, you say there’s nothing to fix
And you pray, pray, pray that everything will be okay
Why you’re making all the same mistakes


Don’t look back
But if we don’t look back
We’re only learning then
How to make all the same, same mistakes again


So we play, play, play all the same old games
And we wait, wait, wait for the end to change
And we take, take, take it for granted that we’ll be the same
But we’re making all the same mistakes

Yeah, yeah, that’s what crazy is
When it’s broke and you say there’s nothing to fix
And you pray, pray, pray that everything will be okay
Why you’re making all the same mistakes                   

Usłyszałam głośne oklaski a po chwili  na ustach poczułam przyjemny dresz  pocałunku , z chęcia go odzwzajemniłam mojemu  zielonookiemu .


_
_________________________________________________________________________________
Sorki za błędy . Wiem że jest ich sporo ale nie chce mi się ich juz poprawiać bo ten rozdział pisałam najdłużej starałam sie isć za radą kolezanki i opisywać wszystko staranie i z dokładnością .
 Jednak nie jest  on idealny i mi sie nie podoba . Jednak wiele osób mnie prosilo o dodanie kolejnego więc dodałam . Dużo osób tu wpada bardzo się z tego cieszę , żebyście tak jeszcze komentowali , to by bylo naprawde super !:))
Następny  rozdzial będzie gdy  pojawią się komnetarze  .  Papa


                    DEDYKACJA  SPECJALNIE DLA  CZARNEJ JEST ONA MOJĄ PRZYJCIÓŁKĄ
   W OPOWIADANIU PRZYPISAŁAM JEJ ROLE  BLACKY <3


 

3 komentarze:

Unknown pisze...

Zajebiste, czaekam na następny, jestem stała czytelniczką i baardzo mi się podoba i zapraszam do śledzenia mojego opowiadania ;)

Unknown pisze...

http://oneedrirectionn.blogspot.com/2012/05/nowe-zycie-no-wiec-wyladowalismy.html ;)

xsweetpoison pisze...

Dzięki . dziś będzie napewno ;)

Gratuluję opowiadanka jest bardzo fajne ;>