Rozdział 6
Wszyscy zaczęli się śmiać , tylko Cleo była smutna no tak
ja tu się poznaje ze sławnym zespołem a o niej zapomniałam
-Chłopaki poznajcie moja kuzynkę Cleo.
Chłopcy posłusznie przywitali się z Cleo zauważyłam, że moja kuzynka rumieni się na widok Zayna .
Coś mi tu nie gra czyżby on jej się podobał , nie chciałam sie bawic w swatke ale tych dwóch naprawdę pasowało do siebie . Poczułam oddech na swoim karku wiedziałam do kogo należą te perfumy .
-Nie wiem jak ty ale ja nie lubie jak ktoś dyszy mi nad uchem - od powiedziałam Loczkowi ze śmiechem
-Nie traktuj tego jak coś złego po prostu lubie jak na mnie reagujesz - powiedział to jakby coś odkrył
wiedziałam że odgadł to co się zemną dzieje gdy go widze lub gdy się do mnie zbliza .
-Nie wiem co sobie ubzdurałeś ale przestań wymyślać jakieś bujdy , jesteś albo za mocno pewny siebie albo po prostu głupi skoro nie widzisz że nie lubie takich typów jak ty - nachalnych zboczeńców .
-Nie jestem taki za jakiego mnie uważasz - usłyszałam w jego głosie gniew i chyba rozczarowanie wiedziałam że sama siebie oszukuje uwielbiam go i wcale nie uważam go za nachalnego zboczenca ale nie potrafie okazywać uczuć więc zawsze uciekam od takich sytuacji niestety zawsze ranie przy tym innych . Zauważyłam jak Harry mówi coś do chłopaków i wychodzi poczułam jak moje serce chce wyskoczyć i tak o prostu za nim biec , lecz nie chciałam tego okazywać więc wróciłam do chłopaków którzy gadali o dzisiejszej imprezie u nich w domu .
-Vienna i oczywiście Cleo jesteście zaproszone - powiedział Zayn puszczając tajemniczy uśmiech do Cleo
-Na pewno przyjdziemy -rzekła kuzynka nie pytając mnie o zdanie , ach ci zakochani pomyślałam .
-To świetnie Louis przyjedzie po was o 20:00
-Oki - rzekłyśmy razem zupełnie jak bliżniaczki chłopaki tylko się do nas uśmiechneli i dostałysmy od każdego buziaka w policzek
Jeszcze tylko pogadalam z menadzerem o moim kontrakcie który musi podpisać moja mama ze względu na to że Jeszcze nie mam 18 lat . Umówiłam się z Garrym na jutrzejsze popołudnie zapewnilam go że moja mama na pewno się zgodzi i rozeszliśmy się chłopcy chcieli nas podwieźć lecz ja wolałam w drodze powrotnej pogadać z Cleo o jej obiekcie wzdychań .
Gdy byłyśmy w parku pociągnełam ją za ręke tak że mimowolnie musiala usiąść na ławke.
-A więc..... - zaczęłam i pokazałam serduszko
-Nie rozumiem ....prosze mów werbalnie bo nie rozumiem na migi zaśmiała się
-No wiesz , czy ty czujesz coś do Zayna .?
-Może... - odpowiedziała zagryzając warge
-Wstawaj ! - powiedziałam i pociągnełam ją za ręke w strone domu
-Vienna poczekaj nogi mi zaraz odpadną czemu musiałyśmy tak biec .?
-No bo za 2 godziny mamy impreze i nie chcę się spóznic a musimy się wystroic w szczegolnosci ty dla pana Malika
-Zwariowałaś dziewczyno
-Wiem -i w tym momencie pocałowałam ją w policzek
Pobiegłam na góre wzięłam gorący prysznic umyłam staranie moje długie falowane włosy i wysuszyłam się . Nasamrowałam się czekoladowym balsamem który nieco przyciemnia karnacje .
Włosy leko podkręciłam i położyłam bezwładnie na ramionach . Zrobiłam sobie makijaż lekki nie lubiłam robić z siebie plastika . Wreszcie przyszedł czas na ubiór , postanowiłam założyć to http://stylizacje.pl/stylizacja/i-found-the-place-to-rest-my-head spryskałam się perfumką i miałam już otworzyć drzwi by wyjśc lecz ujrzałam w nich moją kuzynke była odwalona na maxa wyglądała tak seksownie http://stylizacje.pl/stylizacja/high-on-emotion .
-Ulala jak Zayn z tobą nie zatańczy będziesz moją parą na wieczór , ślicznie wyglądasz -powiedziałam
-Dziękuje , troche się stresuje .
-Ja też ale jakoś damy rade - uśmiechnęłam sie do niej by wywołać u niej uśmiech choć wiedziałam że ta impreza będzie fatalna ja stojąca przy ścianie patrząca jak Harry tanczy z laskami
Wyszłyśmy z domu bo Louis już siedział w samochodzie i na nas czekał , zapiełyśmy pasy i ruszyłyśmy do tymczasowej willi One Direction . Gdy się zatrzymaliśmy myślałam że wylądowałam na innej planecie tam było tak pięknie......do tego jeszcze on ubrany w niebieską koszule jasne spodnie były zaciśnięte przez brązowy pasek . Jego oczy odrazu wywołały umnie uśmiech lecz usmiech zginął gdy zobaczyłam go ....
Kolejny rodział tak jak obiecałam ;) komentujcie i wstawiajcie linki do swoich opowiadać uwielbiam je czytać .:>
2 komentarze:
jestem pierwszy raz na Twoim blogu ale muszę powiedzieć że nieźle sobie radzisz :) zajebiscie Ci wyszło i chcemy następy ! chce wiedziec co by było dalej ! :) pięknie <3 . #KarolajnnFBL
Dziękuje ci :) Nawet nie wiesz ile dla mnie znaczy twój komentarz . Oczywiście rodział będzie jak najszybciej teraz jestem śpiąca więc nie chcem strzelić jakiegoś błędu który popsuł by mi opowiadanie. Więc pojawi się kolejny jutro ;)) jak cos to pisz tu 32461980 moje gg.
Dziękuje <3
Prześlij komentarz