Translate

środa, 6 czerwca 2012

rodział 13

Rodział 13

Zgasilam nocną lampke i weszlam pod kąłdre moj książe objął mnie i pocałował w policzek , Harry gładzil moje włosy a ja odpłynełam do krainy Morfeusza ...

Jak miło jest budzić się obok osoby którą naprawde kochasz spojrzałam  na  chłopaka leżącego  obok mnie , jeszcze miesiąc temu byłam  uczenicą pobliskiego gimnazjum zwykła nastolatka która wiele przeszła i naprawdę miała dosyć swego życia . Odejscie taty , śmierć dziadka który zastępywał jej ojca    ,  nieudany związek . Miałam cholernie dosyć swego popierzonego życiorysu .  Wszystko się zmieniło ,  kocham i jestem kochana  to uczucie kiedy ma się kogoś  kto się tobą opiekuje  i ty wiesz że  mu na tobie  zależy ,  na mojej twarzy znów gości uśmiech i jestem szczęśliwa .

 Szybkim ruchcem lecz bardzo  delikatnie wstałam i  udałam się do łazienki , włosy związałam w lużny warkocz  podpinając nieznośne kosmyki spinkami w kokardki . Założyłam wczorajsze ciuchy  i zeszłam na dół.  Przy stole w kuchni siedział Niall pochłaniając ostatnie kęsy tosta  , Lou i Liam oglądali telewizje  a Zayn jak mniemam jeszcze  smacznie spał  tak ja moja kuzyneczka zresztą mój  skarb też jeszcze nie wstał . Przywitałam się z chłopcami  a oni odwzajemnili mój uśmiech , tylko Lou patrzyl się na mnie tak dziwnie . Postanowilam z nim pogadać , skoro coś do mnie ma to niech mi to powie prosto w oczy . Podeszłam do chłopaka w niebieskim sweterku w czerwone  paski i granatowych  rybaczkach .
-Louis możemy pogadać  na osobności ?-zapytalam  ,a chłopak  skinął głową i ruszylismy do ogrodu . Usiedliśmy na bialych leżakach przy basenie .
-Prosze powiedz mi co się dzieje , czy ty mnie nie lubisz .? - popatrzylam na niego smutnymi oczami
-Lubie cię i to bardzo ale   Harry  mówi tylko o tobie  , czasem czuje że on  woli ciebie niż mnie i to bardzo boli . - chłopak spuścil wzrok
-Ej głuptasie  przecież to ty jesteś jego najlepszym przyjacielem , poprostu my się kochamy i czasami jest tak że osoby zakochane nie myślą o niczym innym  jak o tych osobach które kochają - starałam się mu to wytłumaczyć jak  naj prościej  .
-Sam nie wiem , nie mam teraz nikogo  Zayn spędza czas z Cleo , Harry z tobą , Niall  często spotyka się z naszą koleżanką Sakiną  został mi Liam
-Nie mam dla cb dobrej wiadomosci , Li  leci na moja przyjaciółke Blacky - spojrzalam na niego  i zauważyłam rozczarowanie
-No to zostane sam !
-Ej  nie zostaniesz po za tym  masz  nas wszystkich ,  ja nie zabieram ci Hazza bardzo sie ciesze że ma  takiego  przyjaciela  ,  prosze cię nie smuć się  moze warto pogadać o tym z Loczkiem i sobie to wyjasnic  z całym zespolem  - usmiechnelam sie do niego pogodnie czekając na jego ruch
-Dziękuje ci wiedzialem że jesteś naprawdę spoko  , od tej pory jestes  moją marchewkową księżniczką !  - krzyknął dziecinym głosikiem
-Hah  ok nie ma sprawy

Razem ruszylimy do środka , moje kochanie jak się domyślam jeszcze spi  . Weszłam na góre i skierowałam sie do pierwszych drzwi od strony wielkiego lustra ,  intuicja podpowiadala mi że własnie ten pokój należy do Zayna . Strzał w dziesiątke , dwa  gołąbeczki lezały w łóżku co rusz obdarowujac siebie  słodkimi buziakami . - Jakiż to  przepiękny widok , no ale cóż pora się zbierać Cleo jedziemy  mam ochote na długą kąpiel  !! - krzyknęłam wychodząc z pokoju.  Schodząc po metalowych kręconych schodach poczułam wibracje w kieszeni  spodni . Sms od  Blacky  co ona może odemnie chcieć .

                      Hey  skarbie , nie moge dziś pogadac z tobą na skype ponieważ mam
                               kurs w Domu Kultury i raczej nie zdąże .Przepraszam pa całuski .

No to pięknie , co ja powiem dla Liama  przecież tak sie ucieszyl z tej rozmowy . No nic  jak kocha to poczeka  . Spojrzalam na zaspanego Zayna który zszedł  z góry w samych długich piżamowych spodniach . -Nie kuś mnie   - spojrzalam się na niego  z  iroicznym uśmieszkiem  
-Wiem wiem boski jestem - odpowiedzial z aktorskim ruchem  i trzepotaniem rzęs .
Po chwili  zeszła też moja kuzynka , spojrzalam tylko na Liama błagalną minął i machnęłam 3 razy kluczykami od samochodu . -Nie ma sprawy - ciemny blondyn  wstal i ruszyl z nami do czarnego Vana . Chlopaki mieszkali 8 przecznic od domu cioci  po chwili  byliśmy na miejscu . Podarowalam  Li  buziaka w policzek i wyszlam z samochodu . Wbieglam do domu a za mną Cleo ,która  bała się że matka będzie na nią bardzo zła lecz na jej szczęście była w pracy i na moje szczęście zbrala ze sobą moją  mame . Szybko pobieglam do kuchni łapiąc  mleko i czekoladowe chrupki  , zjadlam malo pozywne  sniadanie  i ruszylam do mego  dotychczasowego pokoju na piętrze , wyjęłam swojego  laptopa i usiadlam na miękim łożku z baldachimem . Posluchalam torche muzyki i  dodalam  post na  fejsa . ,,Uwielbiam nasz taniec w którym ponownie staje się szczęśliwa ''    
Nie chcialo mi się już szperać w internecie dlatego  postanowilam  wziąść gorącą kąpiel . Weszłam do dużej wanny z gorącą wodą  i mnóstwem pianny o truskawkowym zapachu  . Po moim ciele przeszedl dresz  , czulam się jak w bajce tego mi bylo trzeba chwili odpoczynku , gorąca woda dawala mi zawsze ukojenie  . Po godzinej  sielance  wysuszylam się  i  nałożyłam to http://stylizacje.pl/stylizacja/it-s-only-me  . Dostałam  smsa od chłoapaków że po nas podjadął   i razem pojedziem na wywiad u Ellen .  Po raz pierwszy raz w życiu będę mogła zobaczyc jak pracuje się w telewizji .
                                                                 ***
Dziękuje wam że czytacie mego  bloga,  rozdzial spózniony  . Przepraszam  wiem że mi sie nie  udal  , ale uwierzcie mi ze kolejne będą naprawde  dobre .

Czekam na 5 komentarzy  jeśli sie pojawiął dodam kolejny rozdział !:*


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Genialny rozdział! Uwielbiam twój styl pisania. Czekam na wiecej Vienny i Harrego <3